W miniony czwartek – 23 lutego br. – sympatycy „Kawiarenki pod Globusem” przybyli do naszej biblioteki, aby posłuchać dalszych opowieści z podróży po Indiach Pana Waldemara Lamparskiego. Spotkaniu towarzyszyła ekspozycja zdjęć z pleneru fotograficznego z wyprawy oraz zapach przypraw przywiezionych przez naszego podróżnika, które stanowiły dodatek do kawy lub herbaty, co jeszcze bardziej spotęgowało nastrój i wprowadziło wszystkich w klimaty tej kultury.
Tym razem Pan Waldemar opowiedział o północnej części Indii, oprowadził nas po Parku Narodowym Corbett, pokazał też Delhi i New Delhi oraz plaże Goa.
Najwięcej emocji wśród zgromadzonych wzbudziła niebezpieczna wyprawa do parku, gdzie króluje „tygrys ludożerca”. Park Narodowy Jima Corbetta to najstarszy park narodowy w Indiach. Położony jest w stanie Uttarakhand nad rzeką Ramganga, zajmuje powierzchnię 520,8 km2. Park stanowi ważną ostoję zagrożonego wyginięciem tygrysa bengalskiego.
Indie, to kraj niesamowitych kontrastów, co można było zauważyć wędrując z naszym przewodnikiem po Delhi i New Delhi. Z jednej strony zatłoczonem i zaniedbane ulice, pełne bazarów z drugiej monumentalne meczety i okazałe zabytki.
Prawdziwą ucztą dla oka był pobyt w Goa, w miejscu które zachwyca turystów przepięknymi, dziewiczymi plażami, sennymi wioskami położonymi wśród pól ryżowych.
Podczas swojej podróży nasz gość promował nasze miasto nosząc koszulki z nadrukiem z 650-lecia Sępólna Krajeńskiego, z czego był bardzo dumny. W najbliższym czasie podróżnik planuje wyprawę do kraju Draculi – Rumiunia.
W tym miejscu pozostaje nam serdecznie podziękować Panu Waldemarowi za pasjonującą relację z niezwykłej podróży. Mamy nadzieję, że nie jest to nasze ostatnie spotkanie.