5 lutego 2013 r. w Oddziale dla dzieci i młodzieży Biblioteki Publicznej im. J. Iwaszkiewicza odbyło się spotkanie autorskie z Krzysztofem Petkiem. Naszego gościa można najlepiej opisać za pomocą dwóch słów – „człowiek orkiestra”. Jest on nie tylko autorem licznych książek sensacyjno – przygodowych, ale również dziennikarzem, podróżnikiem oraz organizatorem wielu obozów przetrwania.
Ponad 60 uczniów klas piątych miało okazję nie tyko posłuchać opowieści o książkach, zbieraniu do nich materiału w przeróżnych, często niebezpiecznych środowiskach, ale także dowiedzieć się na czym polega praca dziennikarza. Niewątpliwie dużą popularność książkom naszego gościa przynosi fakt, że bohaterowie i ich losy to nie efekt wyobraźni, a realni ludzie i ich przygody.
Autor z wielką pasją opowiadał o swoich licznych wyprawach prezentując jednocześnie zdjęcia trudno dostępnych miejsc. Krzysztof Petek niewątpliwie potrafi nawiązać kontakt z młodymi ludźmi. Nasz gość w łatwy sposób zjednał sobie zgormadzoną młodzież. Dzięki wielkiemu poczuciu humoru i swobodnej atmosferze spotkania przekonał młodzież, że praca autora książek wcale nie musi być nudna. Zachęcał ich do bycia buntownikami – takimi, którzy nie zgadzają się z zastaną rzeczywistością i próbują ją zmienić na lepsze.
Jednakże opowieści naszego gościa nie były tylko zwykłymi opowieściami. Wypływały z nich ważne wartości, o których na co dzień niestety czasem zapominamy. Poruszone zostały takie tematy jak uczciwości, wytrwałość w realizowaniu marzeń, umiejętność niesienia pomocy innym oraz otwieranie się na potrzeby drugiego człowieka. Pan Krzysztof tłumaczył również uczestnikom, że to, co będą robić w przyszłości, kim zostaną zależy od tego, jaką ścieżkę życiowa obiorą. Zwracał także uwagę na to, aby starali się w miarę możliwości zachowywać się racjonalnie w sytuacjach zagrożenia. Wielkim zaskoczeniem dla wszystkich okazała się krótka lekcja samoobrony. Pan Krzysztof zademonstrował na jednej z uczennic jak szybko i bezproblemowo uwolnić się z objęć napastnika. Musimy przyznać, że takie atrakcje nie zdarzają się zbyt często na spotkaniach autorskich.
O tym, że spotkanie wywarło duży wpływ na uczestnikach nie trzeba było nikogo przekonywać. Świadczy o tym najlepiej fakt, że młodzież po spotkaniu miała nadal mnóstwo pytań do Pana Krzysztofa, jak i to, że jeszcze tego samego dnia w półek zniknęły prawie wszystkie książki naszego gościa.